Kiedy byłem dzieckiem nie marzyłem o zostaniu fotografem ślubnym a teraz nim jestem. Muszą przyznać, że nie lubię być tak nazywany. Najbardziej lubię robić zdjęcia ludziom. Korzystam z pełno-klatkowych lustrzanek firmy Canon. Do dyspozycji mam też całą gamę jasnych obiektywów stałoogniskowych. Podczas plenerów pomagam sobie obiektywami zmiennoogniskowymi.
Mam zaświadczenie pozwalające na fotografowanie w obiektach sakralnych.